Marzena Setlak
Nie szukajcie
W zeszłorocznym kalendarzu czas zaginął.
Wziął wspomnienia,
kilka żalów,
parę dniówek
i napisał gdzieś na styczniu od niechcenia:
nie szukajcie, nie cofajcie,
już nie wrócę.
Potem szukał na jarmarku klamry godzin,
by zamienić szczęście sekund
w minut krocie.
Pootwierał nimi korki od szampana,
żeby częściej szło pod rękę
stare z nowym.
Usiadł w słońcu wśród staruszków na werandzie
powspominał dawne czasy
-braci swoich.
Wycałował całe bractwo od przeszłości
no i z wiatrem w karty przegrał
swą opowieść.