Bronek z Obidzy Kozieński – Jednej nocy

Jednej nocy

Powiedz mi Panie. Jak to możliwe, że tam u was

ludzie nie chodzą po lądzie, ryby nie żyją w wodzie,

zaś jaskółki, które chcą założyć własne gniazda

odsyłane są z powrotem na ziemię.

Nie ma dna, nie ma początku i końca nie ma.

Więc gdzie iść, w którą stronę się zwrócić, na co czekać,

dokąd płynąć rzeko, gdy wszystkim tam równo.

Nie jest jednak tak źle, skoro przez całą wiosne

znalazłem jedno nowe jaskółcze gniazdo,

a tylko jednej nocy oderwało się do Ciebie

kilkanaście gwiazd z naszego nieba.

 

To jeden z najnowszych wierszy napisany przez Bronka w 2016 roku.

Może Cie zainteresować:

Publikacja – „Almanach Łącki”

W dalszym ciągu zbieramy stare fotografie. Prosimy także o przesyłanie materiałów, które pomogą redagować dział.